Zawartość
Systemy dwuizbowe to rodzaje władzy ustawodawczej, w których istnieją dwa oddzielne organy ustawodawcze. Te dwa ciała mają na ogół różne rozmiary i moce, chociaż reprezentują tych samych ludzi. Podobnie jak w większości systemów politycznych, dwuizbowe legislatury mają wiele zalet i wad.
Dzielenie się władzą
System dwuizbowy dzieli władzę, co zapobiega jej koncentracji w rękach jednej grupy. Na przykład w Stanach Zjednoczonych Izba Reprezentantów inicjuje ustawy budżetowe, a Senat potwierdza wnioski prezydenta i zatwierdza decyzje dotyczące polityki zagranicznej. Rozprowadzając w ten sposób moc, cały system jest „pod kontrolą”, ponieważ trudniej jest wpłynąć na dwie komory niż na jedną.
Szerokie a skoncentrowane
W większości systemów dwuizbowych jedna izba ma znacznie mniej ludzi niż druga, chociaż reprezentują tę samą populację. Oznacza to, że sala z większą liczbą osób reprezentuje mniej osób na każdego członka. Oznacza to, że ustawodawcy większej izby (w przypadku amerykańskim Izby Reprezentantów) reprezentują mniejszy obszar i koncentrują się na problemach lokalnych, podczas gdy członkowie mniejszej izby mogą skupić się na problemach bardziej ogólnych.
Złożoność
System dwuizbowy jest z definicji o 100% bardziej złożony niż system jednoizbowy. Dwie izby to dwa statuty, dwie procedury wyborcze i dwa rodzaje przedstawicieli. Chociaż teoretycznie jest to lepsza reprezentacja, może być też odwrotnie. Posiadanie dwóch organów ustawodawczych oznacza, że polityka staje się ekskluzywnym klubem; ludzie, którzy lepiej rozumieją system, są bardziej skłonni do wywierania na niego wpływu, a im bardziej złożony system, tym mniej ludzi go rozumie.
Reprezentacja
Można argumentować, że system dwuizbowy jest mniej reprezentatywny niż system jednoizbowy. Dzieje się tak, ponieważ moc jest rozproszona, a zatem osłabiona. Jeśli np. Ktoś popiera politykę zagraniczną kandydata do Izby Reprezentantów, ale nie znajdzie kandydata do Senatu z tą samą ustawą, ten wyborca nie ma na kogo głosować - jeśli kandydat do Izby wygra, nie będzie miał głosu Polityka zagraniczna. To samo dotyczy ustaw budżetowych.