Zawartość
W gorące letnie dni ktoś może bawić się i przypisywać wysokie temperatury globalnemu ociepleniu. Nawet jeśli nie można go winić za upalny dzień, globalne ocieplenie jest szeroko wspieraną teorią, która mówi, że zanieczyszczenie przemysłowe powoduje wzrost temperatury na świecie. Zwolennicy tej teorii wskazują na różnorodne dane naukowe potwierdzające ich przekonanie.
Topnienie lodowcowe
Dowody topnienia pokrywy lodowej są argumentem za globalnym ociepleniem. Dane z 2005 roku z World Glacier Monitoring Service pokazują, że 90% światowych lodowców cofa się. Oznacza to, że topią się szybciej niż ponowne zamrażanie, co powoduje całkowitą utratę powierzchni i masy. Zwolennicy globalnego ocieplenia twierdzą, że odpowiedzialne są za to wysokie temperatury planety.
Podnoszący się poziom morza
Dowody na wzrost poziomu mórz są wykorzystywane na poparcie argumentu, że lodowce i czapy lodowe topnieją. Kiedy wody nagromadzone w czapach polarnych i lodowcach topią się, spływają do oceanów. Zamiast zajmować miejsce w zamarzniętych masach nad poziomem morza, woda ta zwiększa całkowitą masę oceanów. Oznacza to, że poziom morza w końcu się podniesie. NASA twierdzi, że w ostatnim stuleciu poziom mórz podniósł się o 17 cm.
Gazy cieplarniane
Wzrost ilości gazów cieplarnianych w atmosferze jest głównym argumentem przemawiającym za globalnym ociepleniem. Gazy te pozwalają energii krótkich fal słonecznych dotrzeć do Ziemi. Ziemia pochłania tę energię i odbija ją z powrotem do atmosfery w postaci energii długofalowej. Cząsteczki energii z długich fal są pochłaniane przez gazy cieplarniane zamiast uciekać w kosmos. Wzrost ilości gazów cieplarnianych podnosi globalne temperatury, ponieważ zatrzymują one więcej energii z długich fal.
Temperatura globalna
Obrońcy globalnego ocieplenia podkreślają wzrost temperatury na Ziemi jako obronę jego koncepcji. NASA twierdzi, że trzy najwyższe globalne pomiary temperatury pokazują, że wzrosła ona od 1880 r. NASA twierdzi, że 10 najcieplejszych lat miało miejsce w ciągu ostatnich dwóch dekad. Ponadto od 1950 r. W Stanach Zjednoczonych spadły rekordowo niskie temperatury. Temperatura powierzchni oceanów również wzrosła w ciągu ostatnich 40 lat.